Read Jaki ty jemu na urodziny kupujesz? from the story Kamienie na szaniec ~ preferencje & imagify by biernacuszek (Pani Ciemności 🌑 ) with 2,074 reads. prefe
Jak to było ? Bo ja jeszcze tego nie doświadczyłam i się trochę boje. ;c ODPOWIEDZI (10) chwilę temu 2012-10-25 21:07:45 +41 JustCzlowiek kcwojtek1 Martaaa1003 asoska hohoo PannaAnna Mój pierwszy pocałunek był troch wiec byłam z moim chłopakiem na spacerze, była sie całować, a że był oblodzony chodnik to się przewróciliśmy.:) Odpowiedz na ten komentarz adriansch 2012-10-25 20:44:56 MEEGA !! pierwszy raz jest extra, jak przyłożysz swoje usta do ust partnera/ki to samo już później idzie !! fajne uczucie nie ma się czego bać ani obawiać że nie wyjdzie bo zawsze wychodzi daj się pociągnąć chwili i idzie samoooo !! szczególnie ten pierwszy jest wyjątkowy i niezapomniany !! powodzeenia ! :D Odpowiedz na ten komentarz aniaTH 2012-10-25 21:13:13 Ja tam sie nie całowałam i jeszcze mi się do tego nie spieszy. Odpowiedz na ten komentarz Loth 2012-10-25 21:00:18 Heh, na wakacjach mając 13 lat. A to normalne, nie ma się czego bać :). Odpowiedz na ten komentarz StayWithMex3 2012-10-25 21:01:42 Hmm... Moj Pierwszy pocalunek... Z Krystianem <3 chociaz to bylo dawno nadal pamietam motylki w brzuchu i stres jaki mi przy tym towarzyszyl ;d ale okazalo sie ze nie ma sie czego bac ;) wspaniale uczcie jak ktos Ci sie patrzy prosto w oczy obejmuje i przybliza sie az w koncu zaczyna calowac xD nigdy tego nie zapomne ;D niektorzy mowia ze tego nie da sie wyuczyc i ze kazdy ma to we krwi ;d i w tych slowach jest duzo racji xD nie ma wiec sie czego obawiac Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2012-10-25 20:42:41 Sama chcialabym tego doświadczyc no ale coz takie zycie taki loss :/ Odpowiedz na ten komentarz klaudia24052000 2012-10-26 18:00:53 Hmm............Mój pierwszy pocałunek był wspaniały i nie zapomniany ! Nie ma się czego bać ! Sama miałam tylko 12,5 lat i na początku stres i czułam motylki w brzuchu ale bym chciała cofnąć czas bo on okazał się idiotą !! Ale nie dawno całowałam się z innym chłopakiem ! Odpowiedz na ten komentarz Klaudyna610 2012-12-01 15:25:43 Mój był super. A raczej zaje*bisty. Nie bój się, jeśli chcesz wyślę ci poradnik na ten temat. Pomógł moim koleżanką. ; ) Odpowiedz na ten komentarz Love470 2012-10-25 20:53:12 Też sie nie całowałam.. wrzuć na luuuz ;) Odpowiedz na ten komentarz BluexD 2012-10-25 23:32:19 Moj pierwszy pocalunek byl dziwny ... i nie spodziewany Bylem na Wycieczce (3 dni) z Klasa w Hotelu itp ... i kolezanka tam sie we mnie kochala ... bylo to widac i raz przyszla ona z innymi kolezankami dwoma... do mojego pokoju i moich 2 kolegow ... i przy wychodzeniu stalem przy scianie przy drzwiach ... i zaczela mnie calowac .... samo z siebie wyszlo .... zaluje ze to z ta osoba byl moj pierwszy pocalunek ... ale przez nia juz wiem ze to nic trudnego .... i ostatnio jestem z Dziewczyna ... i normalnie sie calujemy ... Mam 13 lat .. i to zadrzylo sie w tym roku. Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz.
Międzynarodowy Dzień Całowania, 6 czerwca. Jaki był wasz pierwszy pocałunek? • by WeirdAndBizzare #lulapink #lula #pink #kissing #kiss #internationalkissingday #queer #lesbian #lgbt #lgbtpolska
13 Lip 2019, Sob 8:43, PID: 798703 Mój pierwszy pocałunek był po pijaku i bardzo go żałuję. Tym bardziej że nigdy nie chciałam tego z tą osobą 13 Lip 2019, Sob 10:24, PID: 798714 Na pewno się go nie spodziewałem, nie wyszedł z mojej inicjatywy więc nawet lepiej dziwożona Zarejestrowany(a) 20 Lip 2019, Sob 15:37, PID: 799523 Zostałam pocałunkowo zgwałcona przez osobę która w przerwach między całowaniem wyzywała mnie od dziwek i szmat. Pewnie dlatego po dziś dzień nie lubię całowania. jabeznadziejna Zarejestrowany(a) 07 Paź 2019, Pon 18:50, PID: 807222 To z moim pierwszym chłopakiem, ale nie lubiłam się z nim całować, coś okropnego... Ten drugi całował lepiej, ale wpychał jęzor do środka, a jakoś tego nie lubię. Najlepiej całowało mi się kiedyś z kimś po pijaku. Dobrze tamten całował... Ech, aż się rozmarzyłam zwykladziewczyna Zarejestrowany(a) 07 Paź 2019, Pon 19:43, PID: 807240 (03 Wrz 2018, Pon 18:53)zwykladziewczyna napisał(a): Jeszcze nigdy się nie całowałam. Nigdy tego nie zrobię, bo mam obrzydzenie do że @cheeseburger_z_serem polubił mój post, to go zaktualizuję . Już się całowalam. Obrzydzenie do śliny dalej mam, ale przy calowaniu jakoś to obrzydzenie nie daje o sobie znać 07 Paź 2019, Pon 20:06, PID: 807245 Pomyliłem się, chciałem polubić post Skorupka. zwykladziewczyna Zarejestrowany(a) 07 Paź 2019, Pon 20:08, PID: 807246 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Paź 2019, Pon 20:09 przez zwykladziewczyna.) U5iebie Zarejestrowany(a) 21 Lis 2020, Sob 18:19, PID: 832347 Wczoraj. xP Podczas dość intensywnego przytulania, mającego na celu ogrzanie się bo zimno było, a pomysły na radzenie sobie z zimnem były coraz ciekawsze. Nie musiałem się przełamywać, co najmniej kilka razy miałem wrażenie, że ma ochotę mnie pocałować i w końcu samo jakoś wyszło. Najpierw przerwałem i stwierdziłem, że nigdy się nie całowałem. xD W sumie chyba na tym moje wątpliwości się skończyły, nawet nie pamiętam czy coś powiedziała. xP Smyranie się językami, całusy, przygryzanie sobie warg, chyba wszystko przerobiłem. xP Potem było jeszcze ciekawiej. Full segzów nie było, orgazmu nie miałem, ale w zupełności wystarczył mi jej, dużo lepszy niż moje. Ciekawe jest to, że dziewczyna, na którą normalnie nie zwróciłbym uwagi, a nawet na szołcie określiłem jako w sumie brzydką, przy odpowiednich warunkach i nastroju, była autentycznie śliczna, odprowadzałem ją do domu i nie mogłem się napatrzeć, pytała co się tak patrzę, w końcu wypaliłem, że ma bardzo śliczną buzię, jak to usłyszała, to się tak uśmiechnęła, że już całkiem wyebało za skalę. A wszystko zaczęło się od napisania, po wypiciu większej ilości alko i znalezieniu się na górnej granicy desperacji, chyba najgłupszego matrymonialnego ogłoszenia jakie do tej pory napisałem, gdzie już pokasowałem konta na wszystkich portalach i chyba nie zamierzałem, za bardzo robić czegokolwiek w tym kierunku. xP Tak więc, wie kiedy trafi nam się coś fajnego. Nie wiem czy z tego będzie coś więcej i czy długo to potrwa, dobraliśmy się chyba na zasadzie "mi brakuje bliskiej relacji i kontaktu z płcią przeciwną, tobie brakuje, oboje nie mamy za bardzo innych opcji, to zgadajmy się". Niesamowite jest to, że ja to teraz mam w głowie, i to na prawdę było, jak masz takie sobie życie, to każde jedno takie wspomnienie jest bezcenne, co by się dalej nie działo, to już ze mną zostanie, do końca życia. (pisząc to ostatnie zdanie miałem łzy w oczach, serio, to naprawdę piękna sprawa) Może mój terapeuta miał rację, może wystarczy poznać kogoś o podobnych oczekiwaniach. I można przeżyć coś fajnego, nawet jak jesteś totalnym przegrywem po trzydziestce, bez pracy, bez pomysłu na siebie, bez wyglądu, bez doświadczenia w relacjach i z zaburzeniami. Do tego grając w otwarte klocki, bez kłamania, udawania, naginania prawdy. Także, jeśli nadal macie coś takiego przed sobą, to trzymajcie się, wie kiedy dopisze wam szczęście. Nie będę słodził, bo może nigdy, ale może jednak. 29 użytkowników polubił(o) wpis U5iebie: • czerczesow, vesanya, NewAspie, Omul, bajka, Ajka, Żółwik, karmazynowy książę, KamilWro, ult, Ninja, Eunoia, vienio, kartofel, MissCthulhu, Matatjahu, Glass, , GoodbyeKitty, Tomek_z_SUR, Danna, Pierun, evergreen, nika370, Szary, MysteryMan, sittingintheenglishgarden, Monty, Pankracy czerczesow Zarejestrowany(a) 21 Lis 2020, Sob 18:23, PID: 832348 Gratuluję Ci! Fajnie to czytać. 21 Lis 2020, Sob 18:29, PID: 832349 @U5iebie, dałabym sto lajków, jakby się dało Mega! 21 Lis 2020, Sob 19:05, PID: 832351 (21 Lis 2020, Sob 18:19)U5iebie napisał(a): Niesamowite jest to, że ja to teraz mam w głowie, i to na prawdę było, jak masz takie sobie życie, to każde jedno takie wspomnienie jest bezcenne, co by się dalej nie działo, to już ze mną zostanie, do końca życia. (pisząc to ostatnie zdanie miałem łzy w oczach, serio, to naprawdę piękna sprawa) To prawda. Potrzebowałeś takiego pozytywnego wzmocnienia. Chwilo trwaj. Zasió sernik z rodzynkami 21 Lis 2020, Sob 20:36, PID: 832364 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Lis 2020, Sob 20:39 przez Zasió.) Ej, k.... przed takimi postami dawajcie jakieś ostrzeżenia czy coś. I to jeszcze kto taką dywersje emocjonalną uprawia? Usiebie. No cholera, kto jak kto, ale chyba ty powinieneś mieć jakieś wyczucie. W spojlery dać czy coś.... Znaczy mnie to już w sumie nie rusza, ja się z samotnością i faktem, że nigdy nikogo nie miałem i miał już nie będę pogodziłem, najwyżej sobie jakiegoś pornola odpalę, jak mnie dół złapie i tyle, ale może czyta to ktoś nowy, zagubiony i jeszcze żyjący złudnymi marzeniami?... Odpowiedzialność za siebie i innych, jak w pandemii koronawirusa! I tak, ja bym wolał trafić jakiś szczęśliwy strzał na giełdzie i zarobić na mieszkanie (z kolorowymi meblami!) Ajka Zarejestrowany(a) 21 Lis 2020, Sob 20:57, PID: 832367 A kto to przyszedł... Mizantrop Zarejestrowany(a) 21 Lis 2020, Sob 21:19, PID: 832371 Bez fajerwerków Drugi już za to był ciekawszy. Dziewoja też. No i znowu się roztęskniłem. Na c**j w ten temat właziłem. 21 Lis 2020, Sob 21:20, PID: 832372 @Zasió, nie musisz zaglądać do tego wątku. MissCthulhu Zarejestrowany(a) 21 Lis 2020, Sob 21:28, PID: 832375 Pierwszy "dziecięcy"... Achh, mam ciarki żenady na samo wspomnienie; na urodzinach kolegi w wieku mocno szczenięcym (10 lat? może mniej...), gdzie mieszkaliśmy klatka w klatkę i często bywaliśmy u siebie wzajemnie, podobał mi się - tak, jak to dzieciakowi może się podobać dzieciak - i dając mu jakieś słodycze, czy coś, chciałam cmoknąć w usta. Kątem oka zauważyłam naburmuszenie i skierowałam się tak, że ostatecznie cmoknęłam powietrze, a jego "przytuliłam" może na półtorej sekundy, czując lekkie odepchnięcie i mamrocząc pod noszem "proszę, oj, sorki, chciałam przytulić" czy coś w ten deseń. A z takich normalniejszych... Miałam niecałe 18 lat, długi czas przyjaźniłam się (wtedy miałam prospołeczne odbicie, zwłaszcza do pisania online) na odległość z pewnym chłopakiem z mojego miasta, nie zgadałam się z nim nigdy poważniej aż w końcu wyemigrował do Skandynawii, czy raczej dojechał do rodziny. Pierwszy raz zobaczyliśmy się i spotkaliśmy realnie na lotnisku Oslo-Rygge, gdy zrobił mi nieoczekiwany prezent w postaci biletu na samolot. Pamiętam, jak na wariata załatwiałam podwózkę pod Warszawę i oznajmiłam mamie fakt dokonany, że tak to ujmę. Potem było sporo strachu o przebieg kontroli na lotnisku i ogólne tam zachowanie, jako, że to był mój pierwszy lot. Samego lotu per se się nie obawiałam, miło wspomnam miejsce przy oknie - tylko w nogi ciasno, budżetówka. Znalazł mnie na lotnisku, przytulił i w pełni spontanicznie się cmoknęliśmy w usta. Byłam nieco oszołomiona i, pamiętam, zmęczona mocą "atrakcji" jak na jeden dzień. Za to z drugim facetem, z którym mieszkałam w Polsce i o którym pisałam na forum - brak takich atrakcji, buziak w policzek przed wyjściem do pracy/na studia i tyle, raz na kilka tygodni buziak przy rodzince żeby pokazać jak to nie jest wspaniale w naszym nibyzwiązku. Były dni, że siedziałam na łóżku i wpatrywałam się w niego, nie wiedząc, czy mogę jaśnie pana przytulić albo położyć rękę na ramieniu jak oglądaliśmy mecz. 22 Lis 2020, Nie 12:24, PID: 832395 (21 Lis 2020, Sob 18:19)U5iebie napisał(a): Full segzów nie było, orgazmu nie miałem, ale w zupełności wystarczył mi jej, dużo lepszy niż moje. nie odwdzięczyła się ? U5iebie Zarejestrowany(a) 22 Lis 2020, Nie 12:37, PID: 832397 (22 Lis 2020, Nie 12:24)pajonk napisał(a): (21 Lis 2020, Sob 18:19)U5iebie napisał(a): Full segzów nie było, orgazmu nie miałem, ale w zupełności wystarczył mi jej, dużo lepszy niż moje. nie odwdzięczyła się ? Dostałem lepsze rzeczy niż orgazm. Poza tym to jednak nie było miejsce i czas na coś więcej. xP Pierun Zarejestrowany(a) 22 Lis 2020, Nie 12:43, PID: 832398 Wow, chapeau bas i gratulacje U5iebie Clint Ruin 🦩 Flamingo Overlord 🦩 22 Lis 2020, Nie 13:48, PID: 832399 Aż czytałem pod kołdrą 22 Lis 2020, Nie 14:30, PID: 832400 (21 Lis 2020, Sob 20:57)Ajka napisał(a): A kto to przyszedł... Forumowy niszczyciel pozytywnych wrażeń, ech... Szkoda gadać, serio. @U5iebie, jak ja tu wchodzę na forum po przerwie i dostaję takie piękne historie, to aż mi się oczy pocą. Przeczytałem z dwa razy. Cieszę się niezmiernie. Szczęścia!
Rozmowa Esperanzy i Tomása po pierwszym pocałunku - fragment odcinka 79 (w Polsce odcinek 74)Esperanza mia || Moja nadzieja NAPISY PL
Jaki był wasz pierwszy pocałunek,taki prawdziwy..wiecie Udał się czy się nie udał? Bo mój był wczoraj i trochę dziwnie..jakoś źle nie było;D Ale chłopak mi tu odrazu język włożył..jakoś inaczej sobie wyobrażałam..no ale może inaczej byłoy gdyby wiedział,że się nigdy nie całowałam.. A teraz czuję się jakaś taka zawstydzona;D I mi głupio przed nim, bo wiem,że za fajnie mi nie wyszło,on mówi,że dobrze ale co..przecież chyba nie powie mi,że źle było;D Dodam,że mam 17 lat;D Drugi już będzie lepszy? Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-08 21:05 przez trawkaa. mój był jakieś 3 lata temu A ja się jeszcze nie całowałam . ;> masz 17 lat i dopiero po raz 1 się całowałas.? łoo.! wytrzymała mój był taki normalny. nic szczególnego. niektorzy przezywają too jak niewiadomo coo.. pocałunek to pocałunek.. mi wyszedł super boo chłopak chciał i chciał heh.. z jęzorem najj jest.! ;D Mój taki 1 prawdziwy był 3 lata temu jak mialam 16 lat heh. nie byloza super bylo dziwnie, i tak "mokro" Mój hymmm... ;P Było śmiesznie trochę bo to w końcu pierwszy raz tak. i to na dodatek w parku na ławce, gdzie wszyscy na Ciebie lukają xD Ale nie było tak źle, delikatnie mnie objął powoli zaczął całować, dodał języczek i było całkiem fajnie. łatwo poszło heh.. Ja mam 16 lat, a on 20. Znamy się prawie od dziecka i teraz dopiero we wrześniu tamtego roku się zeszliśmy ;P Żebyście nie myslały że lece na starszych ; P ja napisze jedno mój był PIĘĘKNY! do dziś to pamiętam a 4 lata już minęły ehh..to było coś niesamowitego co się robi z językiem gdy się już go wpakuje w czyjeś usta? poważnie pytam Haah, no tak..jakoś nie było z kim;D z byle kim nie chciałam a mój był dopiero pół roku temu w wakacje.. z takim jednym chlopakiem z zagranicy. Dodam, ze było to na wakacjach.. a on.. był naprawdę bardzo przystojny i bardzo mile go wspominam Ja miałam 14 lat ;D. Nie za bardzo pamiętam ale źle chyba nie było. Bo jakby było źle to bym zapamiętała ;D. Cytatoldschoolitsmylife masz 17 lat i dopiero po raz 1 się całowałas.? łoo.! wytrzymała mój był taki normalny. nic szczególnego. niektorzy przezywają too jak niewiadomo coo.. pocałunek to pocałunek.. mi wyszedł super boo chłopak chciał i chciał heh.. z jęzorem najj jest.! ;D Ja mam rocznikowo 18 lat ('93) i też jeszcze się nie całowałam, straszne nie ? xddd a mój był okropny. Chłopak mnie prawie połknął i całą buzie miałam oślinioną haha ;p Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-08 21:06 przez Anetka1322. mój był 4 lata temu..Chyba.. Nic szczególnego, jakoś nie przywiązuję do tego wielkiej wagi. CytatMycha91 Mój hymmm... ;P Było śmiesznie trochę bo to w końcu pierwszy raz tak. i to na dodatek w parku na ławce, gdzie wszyscy na Ciebie lukają xD Ale nie było tak źle, delikatnie mnie objął powoli zaczął całować, dodał języczek i było całkiem fajnie. łatwo poszło heh.. Ja mam 16 lat, a on 20. Znamy się prawie od dziecka i teraz dopiero we wrześniu tamtego roku się zeszliśmy ;P Żebyście nie myslały że lece na starszych ; P a co w tym złego ze lecisz na starszych? ja osobiście nigdy nie chciałabym mieć chłopaka w swoim wieku.... a 4 lata to żadna różnica Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Read Jaki był wasz pierwszy pocałunek? from the story 🔲Avengers Preferencje🔲 by isolated_crow (𝕯𝖊𝖒𝖊𝖙𝖗𝖎) with 1,556 reads. tchalla, samwilson, loki. St zapytał(a) o 13:12 W jakim wieku był wasz pierwszy pocałunek?;] napiszcie jak było,czy wam się podobało,a może przytrafiła wam się jakaś wpadka?...napiszcie wszystko o waszym pierwszym pocałunku ;P Odpowiedzi Miałam wtedy 12 lat..;] Nigdy tego dnia nie zapomnę..;] To było w szkole jak już nikogo nie było..;D Byliśmy sami..xDD Siedzieliśmy na ławce on mnie objął i zaczął całować..;D Było Zajebiście...^^ Sory za wulgarność ale nie idzie tego dnia inaczej opisać..;] Pozdro Mariola..;D tuska2 odpowiedział(a) o 13:28 Pojechałam na kolonie. Poznalam chlopaka, poszlismy na plaze. W nocy oczywiscie byla dyskoteka, nikt nawet nie zauwazyl ze nas nie ma... stanelismy blisko wody, przytulil mnie i delikatnie pocalowal:) i byl przyplyw i nas ochlapalo. Ja na szczescie mialam japonki a on adidasy. Haha cale mu sie przemoczyly xD Bardzo mi sie podobalo :) a wiek to 13 lat? jakos tak.. moj pierwszy pocalunek byl na klatce schodowej jak wyszlam z psem na spacer i towarzyszyl nam moj klatce zgaslo nam swiatlo i o malo co bysmy ze hodow nie spadli Jakaś dziewczyna gdzieś tam napisała że jak chłopak umie się całować to fajnie się całuje z nim jak jest wprawiony. A ja wam powiem że chłopak nie musi być wprawiony żeby dobrze się umiał całować. Wczoraj był nasz pierwszy pocałunek (znaczy się jego pierwszy, mój niestety nie) no i powiem wam że byłam mile zaskoczona że umie tak cudownie całować. Mamy tylko po 15 lat. taki na poważnie, to nad stawem w wieku 16lat. oO ;p magaaa odpowiedział(a) o 21:13 13 lat...i kurde na weselu ... joko . ja też miałam 13 lat ;) . i nigdy go nie zapomne . spotkalismy sie chyba 4 razy a znalismy zaledwie 3 miesiace ale bardzo go juz kochalam x] . i pierwszy byl normalny cmok a "slimak" po chyba 2 tygoniach xD . i obydwa byly tak samo ważne : ) Diodax odpowiedział(a) o 19:13 mój 1 z chlopakiem to jak mialam 2 latka a taki prawdziwy to wczoraj..:) mozna powiedziec ze udany.. w szkole bylam z chlopakiem chodzilismy sobie po boisku a w sql byl jakis festyn a z nami chodzil taki kumpel mojego chlopaka i sie poprostu pocalowalismy.. potem chcelismy znowu jak sie zblizylismy to ten jego kolega nas rozsmieszal.. no i tylko raz sie musnelismy hehe.. mam 12.:) Ja się z kolegą całowałam po raz pierwszy i miałam 18 lat i to w sylwestra bo trochę za dużo wypiłam no i on też i mnie chyba postanowił wypróbować ... ;/ ale w życiu bym nie pomyślała że ja się z nim mogę całować , on po prostu zaprowadził mnie do kuchni , zamknął drzwi , i mnie podniósł bo siedziałam na krześle i mnie przytulił . W sumie mało dziwne mi się to wydawało bo do mój dobry kolega i kilka razu już go przytuliłam . Ale on podniósł moją głowę i mnie zaczął tak całować . O matko jak o tym pomyśle to mam takie dziwne głupie uczucie że nigdy więcej nie powinnam pić . Ale pamiętam też że z językiem ja pierwsza się "wcisnęłam" xD Potem niestety było jakoś tak ze poszliśmy do jego pokoju i całowaliśmy się na łóżku ;/ Całe szczęście byłam na tyle trzeźwa żeby w odpowiednim momencie zastopować sytuację i powiedzieć ze do niczego więcej nie dojdzie . I uszanował to . Całe szczęście . Potem na gadu napisał ze przeprasza a ja udałam ze nic nie pamiętam i nie wiem za co on mnie przeprasza . I tak do tej pory jest ;p Pierwszy pocałunek... Miałam wtedy chyba 7 lat x] Pocałowałam sie zkuzynem w policzek xD Jeżeli chodzi o pocałunek na "ślimaka"- małam wtedy 13 lat. Szczerze mówiąc dobrze nie wspominam tego pocałunku. Chłopak strasznie sie slinił xD Całkiem niedawno miałam okazje całować sie z dwoma, było bardzoooo fajnie x] Cos jeszcze chcesz wiedzieć?;p życzę, abys trafiła na takiego chłopaka, ktory dobrze sie całuje! Pamietaj, że od pierszy pocałunek jest najwazniejszy ;) Pozdarwiam;* A ja sie jeszcze niecałowałem :( nawet dziewczyny niemiałem:(( blocked odpowiedział(a) o 11:44 Miałam 13 lat. To było na dyskotece szkolnej ;p Opole odpowiedział(a) o 15:41 13 lat taki naprawde prawdziwy z chłopakiem ;] . 13 lat ... Było bardzo przyjemnie :* blocked odpowiedział(a) o 13:16 Ja jeszcze nie miałam :))) mam dystans :)) 11 :))...czyli tak naprawdę parę miesięcy temu... On odprowadził mnie po dyskotece pod dom, były jeszcze moje przyjaciołki,wię my se jeszcze poszly, my skończyliśmy rozmowe i przytuliliśmy się na porzegnanie , powiedzieliśmy -do jutra- i jakoś tak sami sie zbliżyliśmy i tak jakoś wyszło ale było cudownie.! ! 13 lat ... siedzielismy nad stawem i rozmawialismy potem odwrócilam glowe w jego strone i nawet nie zdazylam sie zorientowac a on juz mnie calowal ... bylo bosko ;p;p Jejku, 11 lat? Co to się dzieje na tym świecie... xDJa mam prawie 16 lat, a jeszcze nigdy się nie całowałam. To ma być wyjątkowa chwila z kimś wyjątkowym, a nie tylko dziecinna przygoda. Przynajmniej ja mam takie wyobrażenie. :] Paty ;* odpowiedział(a) o 13:37 PaullaI odpowiedział(a) o 19:57 12 LAT.!wiem że to za wczesnie ale tak jakos wyszłoo.!i tak nic nie pamietam z tego.!:) mój był dzisiaj :D serio 15 lat było [CENZURA]ście na wagarach Taki powazny to w wieku 14 lat, razem z moim chlopakiem bylismy razem 2 tygodnie. Spotkalismy sie w parku i spacerowalismy przez trzy godziny :D w koncu stanął i zaczął mowic ze nigdy sie nie calowal i ze nie potrafi i wgl, a ja mu powiedzialam ze nie ma sie czego obawiac, w tym momencie napisala mi smsa mama :D ze mam przyjsc do domu bo jestem jej potrzebna, no wiec poszlismy razem w strone mojego domu, i gdy sie zegnalismy to on sam z siebie mnie pocalowal ;') bylo super, niestety nie jestesmy juz razem ale i tak milo to wspominam bo byl to cudowny chlopak ;') miałam wtedy 11 lat:) był cudowny taki ciepły i wogóle...xD odlotowy!! blocked odpowiedział(a) o 18:47 Ja jak miałam 11 lat :to było tak poprosiłam mojego chłopaka żebyśmy na chwilę w szkole poszli do takiego miejsca gdzie nikt nigdy nie chodzi i go pocałowałam on powiedział ze to cudowne i mam już 12 lat i się teraz nie wstydzę ;)Mówię ci to cudowna chwila sama spróbuj ;) było cudownie był to chłopak z którym zawsze chciałam to zrobićbyło to tak nagle rocznikowo 15 a tak to 14to było 0wca odpowiedział(a) o 20:56 13 lat tak normalnie w policzek (ale z chłopakiem). Za pierwszy jednak uznaję taki prawdziwy, w usta. W wieku 14 lat. Pamiętam- związek na odległość. Z pół roku się nie widzieliśmy. Spotkaliśmy się, jakoś tam szło ;) Ale nie chciałam się całować. Potem gadaliśmy i nagle film mi się urywa XD Jak się ocknęłam to już się całowaliśmy. Nie bardzo wiedziałam, co robić i chyba troszkę nadużyłam ząbków... :( Ale było fajnie. Potem byliśmy w kinie i tam co chwilę się całowaliśmy. Czule, delikatnie, namiętnie, z języczkiem, bez. Wtedy było booosko. :D To było jak miałam 11 lat :P Jak chłopak mnie do domu podprowadzał :D:D Pamiętam że było to pod słupem hahha :P:P ja się jeszcze nie całowałam. a mam 16 lat. ostatnio jeden chłopak próbował mnie na trzy razy pocałowac, chciałam tego, ale boję się pierwszego pocałunku. wydaje mi się, że zrobię coś nie tak. Hmmm... 13 lat - W szkole, ona kończyła później, byliśmy ze sobą od jakiś 2 dni, ale wiedziałem, że to będzie udany związek :) Szybko zbiegła na parter i zauważyła mnie, przytuliła się, kilka czułych słówek no i pocałunek. To było bez tzw. języczka. Z języczkiem także z nią, ale jakieś 2 tygodnie później, sami, nad stawem niedaleko jej domu. Podobna sytuacja :) Alek 123 odpowiedział(a) o 23:37 No bo to było tak... 24 o godzinie 19:59 był mój pierwszy pocałunek było to pod jej klatką jak ją odprowadzałem a mieliśmy w tedy po 11 lat teraz jesteśmy szczęśliwą parą❤ loove- odpowiedział(a) o 19:54 U mnie było w wieku 13 lat z chłopakiem takim na serio . A zaczeło sie to tak że on napisał kiedy bedziemy się całowac ja mowie niewiem , i tak to się zwlekało az wkoncu do tego doszło . Było to od 2 tygodnia , z ktorym bylismy ze sobą , byl to tylko pocałunek w usta. A wtopa to była taka ze ja mowie ze nie dam rady nie i wgl ale tego chciałam az wkoncu nasze usta sie zetkneły, Na następny dzien juz bylo normalnie i wgl . A teraz chcemy spróbowac z języczkiem ale nam nie wychodzi bo on jest chory albo ktos nam przeszkadza albo mama mu nie pozwala wyjsc na dwor ;d . Tai_Lung odpowiedział(a) o 11:38 w wieku 13 lat w szkole w klasie mam 10 lat i całowałem sie niedawno podobało mi sie fajna dziewczyna (bez języka) blocked odpowiedział(a) o 23:18 ja jeszcze się nie całowałam i mam 12 lat a moje wszystkie koleżanki prawie tak ! Ż E L U odpowiedział(a) o 20:08 13 . < 3 był zaje*isty . ; * blocked odpowiedział(a) o 22:29 mam prawie 20 i nie . #truestory odpowiedział(a) o 21:22 Chyba 10 lat miałam. To był pierwszy pocałunek we śnie xd żaba. ^^ odpowiedział(a) o 15:13 11. :) no fajnie było :D ale to zalezy tez czy chlopak tez potrafi . wiec jakby mi sie taki nie trafil to klapa . ;/ no ale trafil :D i bylo fajnie ^^ Miałam wtedy 10 lat czekałam na koleżankę na placu zabaw . on jeździł rowerem , zobaczył mnie i przyjechał na plac . siadł obok mnie była już więc było ciemno . przytulił się do mnie a potem pocałował mnie w usta z języczkiem :P Było [CENZURA]ście :)) Uważasz, że ktoś się myli? lub No więc mam 13 lat. Mój pierwszy raz nie był taki zły. Bałam się tego strasznie, bo wiedziałam że to nadejdzie akurat z tym chłopakiem. No i ten pierwszy raz nadszedł. Strasznie dziwnie się czułam, wytarłam się bo przy tym się ślini. Nie bardzo mi się podobał pierwszy raz, ale w końcu to był pierwszy raz, co się dziwić. Poziomkaaa. 18 stycznia 2017, 12:29 Ile miałyście lat kiedy pierwszy raz się całowałyście? :) Pamiętacie to dobrze i miło wspominacie czy raczej wolałybyście zapomnieć? Czy było to dla was ważne "wydarzenie" ? grazynazewsi 18 stycznia 2017, 14:03 Miałam 14, było strasznie, byłam cała zaśliniona, nie podobało mi się i w ogóle nie wiem, czy to można było nazwać pocałunkiem Ale strasznie przeżywałam, że mam to już za sobą, czułam się lepsza od koleżanek No i chłopak był "z marzeń". AGANIESZKA82 18 stycznia 2017, 14:37 miałam 15 lat ;) chłopak był starszy o 2 lata - chyba ze dwa tygodnie robiliśmy podchody do tego. Sam pocałunek - fantastyczny - wspominam do dziś - bo często się spotykamy ;) niestety to był pierwszy i ostatni z tym chłopakiem - bo tak jakoś nam nie było po drodze razem ;) generalnie każdy pierwszy pocałunek z chłopakiem wspominam z sentymentem i uśmiechem na ustach Dołączył: 2013-11-11 Miasto: - Liczba postów: 4207 18 stycznia 2017, 14:51 Kilka dni przed 15 urodzinami. Było przyzwoicie. :D Bez szału, ale też bez tragedii. Dołączył: 2015-05-22 Miasto: Liczba postów: 3236 18 stycznia 2017, 15:13 Miałam 15 lat. Chłopak miał 17. Na początku zderzyliśmy się zębami, później było ok Nie żałuję :)Co najśmieszniejsze bardziej pamiętam pierwszy pocałunek, niż pierwszy seks... No ale do tego drugiego było kilka podejść (z jednym partnerem), więc pewnie dlatego mi się to miesza frappe123 18 stycznia 2017, 15:22 miałam 14 lat, byłam w,,związku" xd chłopak był rok starszy, wszystkie dziewczyny z gimnazjum się w nim kochały i czułam się zaszczycona tym, że mnie wybrał :D. opowiadał najpierw jaki jest ,,doświadczony" i pośmiewał się ze mnie, ze ja nie :p. pamietam jak dziś, a było to 11 lat temu :D. był listopad, zimno jak sam s********, czwartek - rodzice pojechali na wywiadówkę (!), ja w tą zimnice i ciemnicę wyszłam się spotkać na dwór z chłopakiem (nie można było mi go oczywiście przyprowadzać do domu, a ze był z miejscowości kawałek oddalonej to przyjeżdżał skuterem i widywaliśmy się na przystanku pół km od mojego domu xd). był wysoki, ja niska, wcisnął mi język w usta, obślinił mi pół twarzy, pode mną nogi się ugięły aż musiał mnie złapać xd. rodzice wrócili z wywiadówki i na mnie krzyczeli, a ja się głupio do siebie uśmiechałam i nic nie odzywałam, myśląc o niebieskich migdałach :D. za czasów nastoletnich całowałam się z mnóstwem chłopaków, myślę że spokojnie ponad 20 ich było. najlepsze jednak pocałunki były z 1 chłopakiem, miałam z 17 czy 18 lat, a on był wirtuozem po prostu - wszystkie koleżanki mi polecały go, a skusiłam się dopiero po poleceniu go przez moją młodsza siostrę i jej koleżankę xd faktycznie był rewelacyjny, mimo że teraz jestem starą babą to uważam, że to były najlepsze pocałunki jakich w zyciu doświadczyłam (oczywiście nie skończyło się na 1x, oboje szukaliśmy okazji, aż się inne dziewczyny na mnie poobrażały, które też były w kolejne by go obcałować :D) Dołączył: 2016-03-13 Miasto: Kraków Liczba postów: 313 18 stycznia 2017, 15:26 A ja za Chiny Ludowe nie mogę sobie przypomnieć Dołączył: 2016-09-14 Miasto: Liczba postów: 519 18 stycznia 2017, 15:47 18 lat :P dzis juz moj narzeczony. Baaaaardzo milo to wspominam :P Dołączył: 2015-11-09 Miasto: Poznań Liczba postów: 438 18 stycznia 2017, 16:23 Mialam 18 lat, namiot na Woodstocku :D Bylo super, bylismy parą potem jeszcez przez rok ;P 18 stycznia 2017, 17:25 13/14 i to z dziewczyną! Z facetem- 15, fatalnie całował. Dołączył: 2012-04-16 Miasto: Jelenia Góra Liczba postów: 1315 18 stycznia 2017, 18:13 miałam 18 lat, tak z zaskoczenia od blokiem jak chlopak odprowadzał mnie do domu:) dzisiaj to mój mąż :) . 474 214 145 761 501 512 332 297

jaki był wasz pierwszy pocałunek